Pieśń humbaka - Edu Arctic

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej  szczegółów w naszej Polityce cookies.

Humbaki (długopłetwce oceaniczne), wieloryby przez dekady prześladowane i walczące o przetrwanie, teraz na nowo zasiedlają wszystkie oceany świata. Wielorybnicy od początku XVII wieku polowali na humbaki w celu pozyskania mięsa, tłuszczu i fiszbinów.

Wraz z wynalezieniem i opatentowaniem działa harpunniczego w 1864 roku intensywność polowań znacznie wzrosła, a ponad 90-95% światowej populacji długopłetwca poniosło śmierć z rąk wielorybników. W 1946 roku powstała Międzynarodowa Komisja Wielorybnictwa (IWC), do której zadań należy ochrona waleni i nadzór nad wielorybnictwem. W 1966 roku komisja (IWC) wydała zakaz delegalizujący komercyjne polowania na humbaki. Przed tym rokiem światowa populacja nie przekraczała 5000 osobników. Szacuje się, że przed rozpoczęciem ery wielorybniczej populacja humbaków liczyła około 128 tysięcy osobników. Dzięki działaniom ochronnym liczebność populacji wzrasta - obecnie liczy ponad 80 tysięcy osobników. Humbaki – poza kilkoma lokalnymi populacjami – uznawane są za gatunek „niższego ryzyka” co oznacza, że w skali globalnej nie są zagrożone wyginięciem. Wzrost zainteresowania naukowców wpłynął na coraz lepsze poznanie życia i zachowań tych łagodnych olbrzymów. A jest co badać, ponieważ to, czego dotychczas dowiedzieliśmy się dzięki pracy naukowców, zdumiewa, zachwyca i zmusza do weryfikacji sposobu, w jaki ludzie od lat postrzegają te zwierzęta, ich wzajemne relacje i emocje.

Łacińska nazwa Megaptera novaeangliae (w tłumaczeniu “big wing of New England”) odnosi się do ich ogromnych płetw piersiowych, których długość może osiągnąć ponad 4 metry. Płetwa ogonowa ma rozpiętość 2–3 metrów, a jej spodnia część prezentuje wzór charakterystyczny dla danego osobnika, co w swoich obserwacjach wykorzystują naukowcy podczas identyfikacji poszczególnych wielorybów. Swoją anglojęzyczną nazwę “humpback” długopłetwce zawdzięczają niewielkiemu garbowi zlokalizowanemu tuż przed płetwą grzbietową. Humbaki mają ciemny grzbiet, strona brzuszna ciała jest natomiast jasna. Należą do zwierząt długowiecznych. Różne źródła donoszą, że mogą żyć nawet 50–100 lat, choć naukowcy nie wykluczają, że szacunki te mogą być zaniżone. Humbaki osiągają wielkość 14–17 metrów długości oraz masę ciała przekraczającą nawet 30–40 ton, co gwarantuje im miejsce w pierwszej dziesiątce największych zwierząt świata. Gdy się rodzą, mierzą zaledwie 3–6 metrów i ważą około 1–2 ton. Dieta oparta na bogatym w składniki odżywcze, szczególnie tłuszcze, mleku matek (bo wieloryby są ssakami, nie rybami) pozwala im w błyskawicznym tempie przybrać na wadze. Młode muszą rosnąć szybko, aby móc nadążyć za swoimi dorosłymi krewnymi. Dorosły osobnik potrafi rozwinąć prędkość nawet 25 km/godz. Humbaki należą do zwierząt wędrownych – cielą się w ciepłych wodach w okolicach równika, żeby następnie płynąć w bogate w pokarm wody polarne obydwu półkul, gdzie przez kilka letnich miesięcy intensywnie żerują. Dorosłe osobniki mogą przepłynąć do 25 tysięcy kilometrów rocznie. A żywią się pokarmem zdumiewająco maleńkim, jak na swoje rozmiary. Wieloryby podążają za ławicami kryla – są to skorupiaki podobne do krewetek – oraz małych ryb, które odfiltrowują z wody za pomocą fiszbinów. Fiszbiny to zwisające z podniebienia, wystrzępione płyty, służące do odcedzania pokarmu. U humbaków płyty te mierzą od około 45 cm na przodzie pyska do 90 cm w głębi jamy gębowej. Podczas żerowania humbaki wykorzystują technikę zwaną lunge-feeding. Wraz z rozszerzeniem się fałd gardła zwierzęta te powiększają objętość swojej jamy ustnej do wartości przekraczającej pierwotną objętość całego wieloryba (!). Zwiększa to ilość wody pobieranej przez humbaka do jamy ustnej. Na chwilę przed uderzeniem w zdobycz otwierają otwór gębowy pod kątem prawie 90°. Warto zwrócić uwagę, że fontanny wody wypuszczane przez wieloryby podczas wynurzenia, nie są związane z żerowaniem, a z szybkim wydechem powietrza z płuc, kiedy to para wodna skrapla się w zetknięciu z zimnym powietrzem atmosferycznym.

To, co jednak jest najciekawsze w życiu humbaków, to ich życie socjalne. Humbaki pływają samotnie, rzadziej łączą się w tymczasowe zgrupowania. Szczególnie ciekawą obserwacją są zbiorowiska wielorybów liczące niekiedy nawet 200 osobników („supergrupy”). Naukowcy jak dotąd nie potrafią odpowiedzieć na pytanie, dlaczego wieloryby formują takie grupy. Według jednej z teorii, w związku ze wzrastającą liczebnością populacji, agregacje wielorybów wiąże się z lokalną dużą dostępnością pokarmu i wspólnym żerowaniem. Typowe jest bowiem, że zwierzęta te współpracują podczas polowań w kilkuosobnikowych zespołach, zaganiając ławice ryb bądź kryla pod powierzchnię wody. Podczas polowania humbaki wykorzystują różnego rodzaju techniki, takie jak dezorientacja ryb z wykorzystaniem wypuszczanych z nozdrzy „sieci” bąbelków powietrza oraz ogłuszanie ofiar z wykorzystaniem niskich dźwięków lub silnych uderzeń płetwą o powierzchnię wody.

Dźwięk służy waleniom również do porozumiewania się z innymi przedstawicielami swojego gatunku. Samce wykonują pieśni, które nieść się mogą na odległość nawet 15 tysięcy kilometrów! Są to niekiedy skomplikowane sekwencje jęków, wycia, zawodzenia oraz innych dźwięków o skomplikowanej strukturze, które mogą trwać od kilku minut do nawet kilkudziesięciu godzin. Młode humbaki natomiast „szepczą” do swoich matek. Badacze udowodnili, że zarówno poszczególne osobniki, jak i populacje mają pieśni charakterystyczne dla danego regionu, ale także… że podczas migracji i spotkań z innymi „nacjami” humbaków, wieloryby uczą się i modyfikują swoje piosenki.

O czym śpiewają wieloryby? Naukowcy podejrzewają, że nawołania mają charakter informacyjny, podobnie jak u wilków niosą wiadomości dotyczące zasięgu terytoriów lub lokalizacji osobników gotowych do rozrodu. Mogą pomagać samcom w przywoływaniu samic lub odstraszaniu potencjalnych rywali. W okresie godowym samce podążają za samicami, aby następnie walczyć o ich względy podczas pokazów akrobacji, w których spośród nawet kilkudziesięciu rywali wyłaniane są zwycięskie osobniki, których zaloty przypadły do gustu adorowanym samicom. Istnieją również hipotezy mówiące, że dźwięki pomagają humbakom orientować się w przestrzeni.

 Coraz liczniej odnotowywane są przypadki interakcji humbaków z orkami – dotychczas udokumentowano ponad 100 takich zdarzeń. Te drugie, mimo znacznie mniejszych rozmiarów (długość ciała u dorosłych orek osiąga około 6–10 metrów, a masa ciała wynosi 2–9 ton) dzięki współpracy w obrębie grupy rodzinnej potrafią polować na tak duże ofiary jak cielęta humbaków. Cielęta te nie są jednak bezbronne. Samotna matka nie zawsze jest w stanie obronić swoje dziecko przed zmasowanym atakiem orek. Na szczęście czasami nie musi toczyć tej walki samotnie. Naukowcy donoszą o przypadkach, kiedy dorosły humbak pomagał matce w obronie młodego przed atakiem orek, aktywnie odpędzając i atakując napastników. Nie wiemy, czy kieruje nimi czysty altruizm, czy też wiąże się to z promocją własnych genów – humbaki wracają do wód, gdzie się urodziły, co oznacza, że przebywające w tym samym akwenie osobniki mogą być spokrewnione. Szczególnie intrygujący jest fakt, że humbaki ratują przed orkami nie tylko osobniki własnego gatunku, ale także inne gatunki waleni, foki, uchatki, a nawet ryby. W tym wypadku nie można już mówić o biologicznej potrzebie ochrony własnych genów. Czy jest to jednak altruizm, nadal ciężko powiedzieć. Badania wskazują, że humbaki słyszą i rozpoznają nawoływania orek. Możliwe jest więc, że słysząc dźwięki związane z polowaniem udają się na ratunek nie wiedząc, czy ofiara należy do ich gatunku. Przypadek humbaka ratującego fokę przed orkami poprzez umieszczenie jej na swoim brzuchu sugeruje, że wieloryby wiedzą, co robią i nieprzypadkowo pomagają mniejszym zwierzętom. U wielu dorosłych wielorybów zaobserwować można blizny świadczące o tym, że w wieku dziecięcym uniknęły ataku orek. Możliwe jest więc, że pamiętają te zdarzenia i delikatnie mówiąc, nie darzą orek sympatią.

Wiadomo natomiast, że dorosłe samice są znakomitymi matkami. Gdy płyną, dotykają się wzajemnie płetwami w sposób wskazujący na to, że jest to sposób na okazanie sobie czułości i bliskości. Matki opiekują się młodymi przez prawie rok, karmią je i bronią przed atakiem drapieżników, jednak młode potrzebują kolejnych 10 lat do osiągnięcia dojrzałości oraz ostatecznych rozmiarów ciała. Młode padają ofiarą orek oraz rekinów. Podczas wspólnego pływania matka, nazywana krową, i cielę trzymają się razem. Młode wieloryby z początku nie potrafią wstrzymać oddechu tak długo jak dorosłe osobniki. O ile dojrzały humbak potrafi wstrzymać oddech na około 40 minut, nowonarodzone cielę prze pierwsze miesiące życia wytrzymuje pod wodą zaledwie kilka minut. Badania prowadzone u wybrzeży Alaski wykazały, że matki, których młode nie są w stanie dotrzymać im kroku podczas nurkowania, spędzają w głębinach znacznie mniej czasu niż ich bezdzietne kuzynki. Zarówno liczba zanurzeń, jak i czas spędzony w oddaleniu są krótsze. Natomiast z czasem młode coraz lepiej nurkują i coraz częściej towarzyszom matkom w eksploracji toni morskiej.

Humbaki są znakomitymi pływakami, ich siłą napędową jest płetwa ogonowa. Te wieloryby często wyskakują ponad wodę, lądując z potężnym chlustem. Nie wiadomo do końca, czy skoki i lądowanie z impetem pomagają im pozbyć się pasożytów przytwierdzonych do powierzchni ich skóry, czy też najzwyczajniej sprawiają im  przyjemność. Walenie te często obserwowane są, gdy uderzają powierzchnię wody swoimi długimi płetwami lub ogonem. Typowym dla humbaków zachowaniem jest tzw. „spyhopping”, gdy wynurzają się z wody w pozycji pionowej, a następnie obracają się obserwując otoczenie. Zachowaniem unikalnym dla tego gatunku jest wynurzenie całego ciała grzbietem do dołu, a następnie skręt tułowia, po którym uderzają o powierzchnię wody począwszy od strony brzusznej. Rzadziej zdarzają się pokazy, podczas których humbaki machają płetwami niczym skrzydłami. Takie akrobacje potrafią trwać godzinami, nie bez powodu więc są one ulubieńcami żeglarzy i turystów.

Mimo iż komercyjne wielorybnictwo przeszło do historii jako główne zagrożenie dla populacji humbaków, współczesna gospodarka postawiła przed nimi nowe wyzwania. Coraz większe i coraz szybsze statki zwiększają ryzyko kolizji. W badaniach prowadzonych w samych tylko wodach u wybrzeży Alaski w latach 1978-2011 naukowcy opisali 108 przypadków kolizji statków z wielorybami, spośród których przynajmniej 25 zakończyło się śmiercią wieloryba. Współczesne badania oraz działania organizacji zajmujących się ochroną waleni mają na celu zmuszenie autorytetów do nałożenia obowiązku zmniejszenia dopuszczalnej prędkości statków tam, gdzie ryzyko zderzenia szacuje się jako największe. Kolejnym zagrożeniem jest wielkoskalowe rybołówstwo, w wyniku którego dochodzi do przełowienia zasobów morskich kryla oraz ryb stanowiących bazę pokarmową humbaków. Waleniom zdarza się również zaplątać w sieci rybackie, niekiedy ze skutkiem śmiertelnym. Coraz częściej badacze tych ssaków zwracają uwagę na problem zanieczyszczenia oceanów dźwiękiem pochodzącym z silników statków oraz platform wiertniczych służących do wydobycia ropy naftowej oraz gazu ziemnego. Dźwięki będące wynikiem działalności człowieka mają częstotliwość zbliżoną do częstotliwości dźwięków wydawanych i odbieranych przez wieloryby. Hałas dezorientuje walenie, utrudniając im nawigację oraz komunikację wewnątrzgatunkową. Badania pokazują że tam, gdzie ruch statków jest szczególnie intensywny, humbaki milkną. Tylko od nas zależy, czy dane im będzie dalej koncertować na skalę całego świata.

 humbak fot 1

Fot. 1 Humbak wykonujący akrobację. (źródło: Pixabay)

 humpbak fot 2

Fot. 2 Zbiorowe żerowanie humbaków. (źródło: Pixabay)

Autor: dr Katarzyna Tołkacz

Literatura:

Cooke, J. (2018) ‘IUCN Red List of Threatened Species: Megaptera novaeangliae’, IUCN Red List of Threatened Species. Available aHere we summarize 108 reported whale-vessel collisions in Alaska from 1978–2011, of which 25 are known to have resulted in the whale's det: https://www.iucnredlist.org/en (Accessed: 10 May 2021).

Darling, J. D., Jones, M. E. and Nicklin, C. P. (2006) ‘Humpback Whale Songs: Do They Organize Males during the Breeding Season?’, Behaviour, 143(9), pp. 1051–1101.

Dines, S. et al. (2020) ‘First observations of white sharks (Carcharodon carcharias) attacking a live humpback whale (Megaptera novaeangliae)’, Marine and Freshwater Research, 71(9), pp. 1205–1210. doi: 10.1071/MF19291.

Findlay, K. P. et al. (2017) ‘Humpback whale “super-groups” – A novel low-latitude feeding behaviour of Southern Hemisphere humpback whales (Megaptera novaeangliae) in the Benguela Upwelling System’, PLOS ONE, 12(3), p. e0172002. doi: 10.1371/journal.pone.0172002.

Garland, E. C. et al. (2011) ‘Dynamic Horizontal Cultural Transmission of Humpback Whale Song at the Ocean Basin Scale’, Current Biology, 21(8), pp. 687–691. doi: 10.1016/j.cub.2011.03.019.

Katona, S. K. and Whitehead, H. P. (1981) ‘Identifying Humpback Whales using their natural markings’, Polar Record, 20(128), pp. 439–444. doi: 10.1017/S003224740000365X.

Payne, R. S. and McVay, S. (1971) ‘Songs of Humpback Whales’, Science, 173(3997), pp. 585–597. doi: 10.1126/science.173.3997.585.

Pitman, R. L. et al. (2017) ‘Humpback whales interfering when mammal-eating killer whales attack other species: Mobbing behavior and interspecific altruism?’, Marine Mammal Science, 33(1), pp. 7–58. doi: https://doi.org/10.1111/mms.12343.

Rossi-Santos, M. R. (2014) ‘Oil Industry and Noise Pollution in the Humpback Whale (Megaptera novaeangliae) Soundscape Ecology of the Southwestern Atlantic Breeding Ground’, Journal of Coastal Research, 31(1), pp. 184–195. doi: 10.2112/JCOASTRES-D-13-00195.1.

Szabo, A. and Duffus, D. (2008) ‘Mother–offspring association in the humpback whale, Megaptera novaeangliae: following behaviour in an aquatic mammal’, Animal Behaviour, 75(3), pp. 1085–1092. doi: 10.1016/j.anbehav.2007.08.019.

Udostępnij