Jak zmiany klimatu wpływają na menu niedźwiedzi polarnych? - Edu Arctic

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej  szczegółów w naszej Polityce cookies.

Jedną z konsekwencji zmian klimatu jest topnienie lodu w rejonach polarnych. Zasięg lodu morskiego w obszarach północnych zmniejsza się od 1979 r. w średnim tempie 11,3% na dekadę.

Minimalny zasięg lodu morskiego w 2012 r. ustanowił dotychczasowy rekord i był najniższym w historii. W rankingu minimalnych zasięgów lodu morskiego wynik z 2021 r. plasuje się na dwunastym miejscu w prawie 43-letnim okresie obserwacji. Ten trend wzbudza obawy o los gatunków arktycznych mających silne powiązania z lodem morskim.

Niedźwiedź polarny (Ursus maritimus) jest jednym z najbardziej zależnych od lodu ssaków morskich Arktyki. Jest on drapieżnikiem szczytowym, co oznacza, że znajduje się na końcu łańcucha pokarmowego i nie poluje na niego żaden inny gatunek. Zwierzęta te występują na obszarach, które przez dużą część roku są pokryte lodem, wykorzystywanym przez niedźwiedzie jako platforma podczas polowania na ssaki morskie. Niedźwiedzie polarne są często określane jako specjalistyczne drapieżniki fok obrączkowanych, chociaż są zdolne do elastycznej strategii żerowania, zależnie od dostępności ofiar. Ich dietę stanowią głównie nerpa obrączkowana (Phoca hispida) oraz rzadziej pozostałe gatunki fok, zależnie od liczebności i zasięgu ich występowania – fokowąs brodaty (Erignathus barbatus), szarytka morska (Phoca vitulina), lodofoka grenlandzka (Pagophilus groenlandicus). Niedźwiedzie polują również na inne gatunki ssaków morskich, takie jak białugi (Delphinapterus leucas) i narwale (Monodon monoceros). Bardzo rzadko stwierdzane są polowania na morsy arktyczne (Odobenus rosmarus). Niedźwiedzie nie gardzą jednak padliną i dlatego w ich diecie znaleźć można tak imponujące gatunki jak wal grenlandzki (Balaena mysticetus).

Większość zapasów tłuszczu pozwalających im przetrwać lato oraz zimę niedźwiedzie polarne akumulują wiosną, kiedy focze młode przebywają na lodzie i stanowią stosunkowo łatwą zdobycz. Foki większość swojego życia spędzają w wodzie, jednak młode przychodzą na świat na lądzie, gdzie odpoczywają i nabierają masy przed wkroczeniem do podwodnego królestwa. Mała foka nie jest zupełnie bezbronna – jej matka czuwa nad nią pomiędzy polowaniami, samo młode gdy tylko wyczuwa niebezpieczeństwo, ewakuuje się do wody. Niedźwiedzie poszukują fok z pomocą węchu i wzroku – drapieżniki te mogą wyczuć foki i inne zwierzęta znajdujące się w odległości nawet 9 kilometrów. Jedną kwestią jest jednak znalezienie pokarmu, a zupełnie inną schwytanie ofiary. Żeby móc podejść fokę, niedźwiedź potrzebuje zbliżyć się do niej na odpowiednio małą odległość, dlatego lód powinien być wystarczająco mocny, aby utrzymać niedźwiedzie cielsko. I tu pojawia się problem. Analizując 42-letnie zapisy naukowcy ustalili, że średnia grubość lodu morskiego w Arktyce zmniejszyła się z 3,64 metra w 1980 roku do 1,89 metra w 2008 roku — spadek o metr i 75 centymetrów! Co to oznacza dla niedźwiedzi? Że podejście foki na lodzie jest możliwe przez krótszy niż dotychczas okres. Czy niedźwiedzie nie są w stanie złapać foki w wodzie? Niedźwiedź polarny jest wszakże związany z wodą i jego łacińska nazwa oznacza właśnie „niedźwiedzia morskiego”. Niedźwiedzie są znakomitymi pływakami – znane są przypadki zwierząt, które zapłynęły na Islandię! Zdecydowanie można więc powiedzieć, że czują się one w morzu jak ryba w wodzie. Ale schwytanie szybkiej i głęboko nurkującej foki w wodzie w większości przypadków jest poza zasięgiem tych ogromnych drapieżników. Dlatego lód morski jest niedźwiedziom niezbędny podczas polowania na foki.

W okresie letnim bilans energetyczny niedźwiedzi jest ujemy, a zwierzęta te żyją dzięki zgromadzonym wiosną rezerwom tłuszczu oraz okazjonalnie dzięki pokarmowi zdobytemu na lądzie. W tym czasie niedźwiedzie uzupełniają niedostatki energii, żywiąc się glonami, trawą, jagodami, rybami, małymi ssakami, rzadziej karibu (Rangifer tarandus) i fokami, różnymi gatunkami ptaków oraz ich jajami.

W ostatnich latach w Kanadzie, na Grenlandii oraz na Svalbardzie odnotowywano coraz liczniejsze obserwacje nietypowych prób drapieżnictwa, jak również tonące, wychudzone i kanibalizujące niedźwiedzie polarne. Kanibalizm był od lat obserwowany wśród niedźwiedzi i dotyczył głównie sytuacji, kiedy dorosłe samce atakowały i zjadały młode osobniki. W ostatnich latach analiza diety wskazuje na wzrost nasilenia tego zjawiska, a fakt ten przypisuje się spadkowi dostępności fok i towarzyszącemu temu głodowi.

Coraz częściej pojawiają się doniesienia o niedźwiedziach polarnych wykorzystujących zdobycz lądową. Na przykład na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat nasila się konsumpcja jaj i piskląt z kolonii lęgowych ptactwa wodnego, odnotowuje się również rosnące drapieżnictwo na większych ssakach lądowych, takich jak karibu czy renifery. Te wyniki sugerują, że niedźwiedzie polarne polują na foki nie tyle ze względu na ich dostosowania do pozyskania tego konkretnego rodzaju ofiar, ile z faktu, że był to pokarm do niedawna najbardziej dostępny. Podczas gdy niedźwiedzie polarne określane były mianem specjalistów żywieniowych, spokrewnione z nimi gatunki, np. niedźwiedź brunatny, są określane mianem oportunistów pokarmowych – co oznacza, że pozyskują ze środowiska pokarm najbardziej optymalny pod względem energetycznym i najbardziej dostępny. Wszystko wskazuje na to, że również ich polarni krewniacy sprawnie dostosowują się do zmieniających się warunków pokarmowych.

Wysoka różnorodność genetyczna w obrębie gatunku przemawia na korzyść niedźwiedzi i ich zdolności adaptacyjnych. Badania zależności zmian liczebności populacji niedźwiedzi w odniesieniu do zmian zasięgu lodu nie są jednoznaczne, zatem dostępność lodu nie jest jedynym czynnikiem wpływającym na liczebność niedźwiedzi. W południowych rejonach morza Beauforta spadek liczebności niedźwiedzi korelował nie tylko z dostępnością lodu, ale także ze spadkiem liczebności (a nie tylko dostępności) fok.

Głód coraz częściej popycha niedźwiedzie do ataków na ludzi. Badania pokazują, że niedożywione, dorosłe samce niedźwiedzi polarnych stanowią najbardziej prawdopodobne zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi (ataki dorosłych samic są rzadkie, a większość tego typu zdarzeń przypisuje się obronie młodych).

W niektórych regionach elastyczność żywieniowa niedźwiedzi polarnych może pomóc im złagodzić skutki utraty lodu morskiego spowodowanego zmianą klimatu. Co więcej, lokalnie, np. w Basenie Foxe’a w Kanadzie, dzięki letniemu zanikowi lodu wzrosła liczebność orek oraz wielorybów, na które orki polują. Zwłoki wielorybów pojawiające się dzięki temu na wybrzeżu stanowią wartościowy pokarm dla zamieszkujących ten obszar niedźwiedzi. Naukowcy przewidują, że ta korzystna sytuacja może jednak nie być wystarczająca, kiedy również w okresie zimowym lód zniknie, uniemożliwiając polowanie na foki.

Przewiduje się, że cofanie się lodu morskiego poza szelf kontynentalny i dłuższe okresy bez lodu w lecie zmniejszą skuteczność żerowania, zwiększą stres żywieniowy i zwiększą odległości, na jakie niedźwiedzie polarne będą się przemieszczać między obszarami użytkowania sezonowego. W niektórych regionach Arktyki lód morski topnieje co roku całkowicie, a niedźwiedzie polarne zmuszone są spędzać lato na brzegu. W tym czasie są one w dużej mierze pozbawione pożywienia i wykorzystują tkankę tłuszczową zgromadzoną w ciągu poprzedniego roku.

Podsumowując, dieta niedźwiedzia polarnego staje się bardziej zmienna w niektórych regionach Arktyki ze względu na ocieplenie klimatu. Wymaga to od niedźwiedzi plastyczności w zakresie pozyskania pokarmu i dostosowania się do niekorzystnych warunków. Warto natomiast pamiętać, że zmiany zachodzące w klimacie wpływają nie tylko na dietę, ale również na sukces rozrodczy, możliwość przemieszczania się niedźwiedzi i z tego względu obserwacja całej populacji niedźwiedzi jest konieczna, aby lepiej zrozumieć i przewidzieć los tych wspaniałych drapieżników, będących symbolem Arktyki, w obliczu postępującego ocieplenia klimatu.

Tekst: Katarzyna Tołkacz

>>> Polecamy materiał nagrany w okolicach Polskiej Stacji Polarnej Hornsund na Spitsbergenie przedstawiający niecodzienne polowanie niedźwiedzia polarnego na renifera

Literatura:

Aars, J. (2021) ‘Polar Bear Behavior in Response to Climate Change’, in Davis, R.W. and Pagano, A.M. (eds) Ethology and Behavioral Ecology of Sea Otters and Polar Bears. Cham: Springer International Publishing (Ethology and Behavioral Ecology of Marine Mammals), pp. 311–323.

Galicia, M.P. et al. (2016) ‘Dietary habits of polar bears in Foxe Basin, Canada: possible evidence of a trophic regime shift mediated by a new top predator’, Ecology and Evolution, 6(16), pp. 6005–6018.

Michaux, J. et al. (2021) ‘New insights on polar bear (Ursus maritimus) diet from faeces based on Next Generation Sequencing technologies’, Arctic, 74(1).

Wilder, J.M. et al. (2017) ‘Polar bear attacks on humans: Implications of a changing climate’, Wildlife Society Bulletin, 41(3), pp. 537–547.

Fot. 1 Niedźwiedź polarny zaobserwowany na Svalbardzie (fot. Katarzyna Greń)

Udostępnij